Sandra Hajduk
Lektorka jęz. angielskiego
Jak twierdzi, łatwiej prowadzi się jej zajęcia z młodzieżą i dorosłymi, ale to dzieci uwielbiają ją najbardziej. Sandra to nasza dobra ciocia z sercem na dłoni 🙂
Niezwykle kreatywna, zawsze gotowa wprowadzić super zabawę, aby rozluźnić atmosferę i zmotywować uczniów. Potrafi wytłumaczyć każde zagadnienie.
Jej spokojne podejście i umiejętność rozwiązywania konfliktów w sposób pokojowy sprawiają, że dzieci czują się z nią swobodnie.
Mało kto wie, że Sandra świetnie zna język włoski i uczy także tego języka. Uwielbia Włochy i pachnącą kawkę!
Co Sandra mówi o sobie?
Mam na imię Sandra. Z wykształcenia jestem filologiem języka włoskiego. Od zawsze pasjonowała mnie nauka języków obcych, dlatego jakiś czas temu zaczęłam uczyć się także hiszpańskiego. Bardzo lubię oglądać hiszpańskie/meksykańskie seriale, ponieważ oprócz tego, że pomagają w rozwoju językowym, są też bardzo wciągające. Uwielbiam też czytać książki, najczęściej dramaty lub psychologiczne, z gatunku “domestic noir”.
Kolekcjonuję wszelkiego rodzaju kubki i filiżanki, z miejsc, które odwiedzam, ale także takie z zabawnymi napisami. Dzień zawsze rozpoczynam od solidnej dawki kofeiny, kawa jest moim ulubionym napojem. Kuchnia włoska jest moją ulubioną, a także wszystko, co związane z Włochami — jest to zawsze mój pierwszy cel podróżniczy. Uważam, że Włosi to wspaniały naród, jednocześnie kompletnie zrelaksowany i bezkreśnie chaotyczny i choć może to irytować, jest też na swój sposób fascynujące.
Uwielbiam koty, choć kiedyś ich nie cierpiałam, byłam za to fanką psów. Zmieniło się to dzięki kotce mojej mamy, która uparcie do mnie przychodziła i się przytulała, mimo tego, że ją odganiałam. Nigdy się nie poddała i dlatego dzisiaj jestem kociarą. Lubię też konie; kiedyś byłam na obozie konnym i choć skończyło się to złamaną przez konia stopą, nie zraziłam się do tej formy rozrywki.
Mówiąc o złamaniach, jestem w tym ekspertką, ponieważ swego czasu miałam strasznego pecha i chodziłam wiecznie połamana, kiedyś nawet w dwóch gipsach jednocześnie. Na szczęście chwilowo moja koordynacja wzrokowo-ruchowa trochę się poprawiła 🙂 niektóre sporty wystawiają mnie na próbę pod tym względem, ale uwielbiam tańczyć, głównie zumbę, nawet mimo ryzyka kontuzji.
Współpracownicy o Sandrze…
„Kreatywna, zawsze coś ciekawego wymyśli na zakończenie zajęć.” Ola
„Dobra ciocia, dzieci bardzo ją lubią!” Julka
Jak wyglądają zajęcia z Sandrą?
Dla dzieci: mnóstwo zabaw z kartami i ćwiczeń komunikacyjny. Humor i energia!
Dla dorosłych: cenne wskazówki, ciekawe tematy rozmów i pozytywna atmosfera.